Ameryka Płn.Europa

Trump w ONZ: zarządzanie strachem czy ostrzeżenie

We wtorkowym przemówieniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ w Nowym Jorku prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ostro zaatakował politykę imigracyjną i klimatyczną Europy. Jego zdaniem prowadzą one do „nieograniczonej katastrofy” i niszczą europejskie dziedzictwo.

„Jeśli nie powstrzymasz ludzi, których nigdy wcześniej nie widziałeś, z którymi nie masz nic wspólnego, twój kraj upadnie” – ostrzegał Trump. To przykład charakterystycznej dla prawicy retoryki, w której przedstawia się migrację jako zagrożenie egzystencjalne dla państw i kultur.

„Europa idzie do piekła”

Trump podkreślił, że jako prezydent USA martwi się o los Starego Kontynentu. „Kocham Europę, kocham ludzi Europy. I nienawidzę patrzeć, jak jest niszczona przez energię i imigrację” – mówił.

Według niego europejscy przywódcy kierują się „polityczną poprawnością” i „chęcią bycia miłym”, co w praktyce prowadzi do osłabienia tożsamości narodowej i destabilizacji państw. „Czas zakończyć nieudany eksperyment otwartych granic. Musisz to teraz zakończyć. Mogę ci powiedzieć, że jestem w tym naprawdę dobry. Wasze kraje pójdą do piekła” – stwierdził Trump. Również ten fragment obrazuje mechanizm zarządzania strachem: wizję nieuchronnego upadku, który ma zmobilizować słuchaczy do poparcia ostrzejszej polityki migracyjnej.

Statystyki UE w tle

Jego słowa padły w momencie, gdy Unia Europejska wdraża nowy pakt o migracji i azylu, który zaostrzy przepisy w strefie Schengen i uprości procedury powrotów migrantów. Z danych Frontexu wynika, że w 2024 roku liczba nielegalnych przekroczeń granic UE spadła o 25% w porównaniu z rokiem poprzednim.

Według Eurostatu odsetek obywateli państw trzecich w krajach Wspólnoty wyniósł 6,4% całej populacji. Dane te kontrastują z alarmistycznym tonem Trumpa i pokazują, że realna skala migracji nie odpowiada dramatycznym obrazom z jego wystąpienia.

Krytyka ONZ i „siedem zakończonych wojen”

Amerykański prezydent nie szczędził gorzkich słów pod adresem samej organizacji. „ONZ wspiera osoby nielegalnie przybywające do Stanów Zjednoczonych i musimy je stamtąd wydostać” – mówił, wskazując pośrednio na agencje IOM i UNHCR. Tu również posłużył się narracją o „inwazji”, co wpisuje się w szerszą strategię wzbudzania lęku wobec migracji.

Jednocześnie podkreślił, że w pierwszych siedmiu miesiącach swojej obecnej kadencji zakończył „siedem wojen”. Wymienił m.in. konflikty między Armenią i Azerbejdżanem, Serbią i Kosowem, Indiami i Pakistanem czy Egiptem i Etiopią. „Rozprawiłem się z przywódcami każdego z tych krajów i nigdy nawet nie otrzymałem telefonu od ONZ z ofertą pomocy” – zaznaczył.

Nie obyło się bez ironii. Trump skarżył się na „zły prompter” i żartował, że jedyne, co otrzymał od ONZ, to „schody ruchome, które zatrzymywały się dokładnie pośrodku”.

Ukraina, Rosja i „podatkowa presja”

Trump odniósł się także do wojny w Ukrainie. Nazwał ją „szybką małą potyczką”, która – jego zdaniem – mogłaby zakończyć się natychmiast, gdyby Europa i Chiny przestały kupować rosyjską energię. Zagroził Moskwie „bardzo silną rundą potężnych ceł”, jeśli Władimir Putin nie zasiądzie do rozmów pokojowych.

„Finansują wojnę przeciwko sobie. Kto do cholery kiedykolwiek o tym słyszał” – mówił. Tu znów odwołał się do retoryki zagrożenia, przedstawiając Europę jako własnego wroga, który nieświadomie napędza katastrofę.

Hamas i uznanie Palestyny

W drugiej części przemówienia prezydent USA zażądał od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich zakładników – zarówno żywych, jak i martwych. Stwierdził, że „czas częściowych uwolnień dobiegł końca”.

Jednocześnie ostro skrytykował kraje europejskie, które w ostatnich tygodniach uznały państwo palestyńskie, w tym Francję, Belgię, Portugalię i Wielką Brytanię. „Byłaby to nagroda za te straszne okrucieństwa, w tym za 7 października” – mówił. To kolejny przykład używania silnie nacechowanego języka, który buduje poczucie zagrożenia i zdrady wartości w oczach opinii publicznej.

Shares:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *